Przykro się czyta to, w jaki sposób traktuje Cię Twoja własna rodzicielka.
Od siebie mogę powiedzieć "witaj w PL". Taka mentalność. Mojej rodzinie przeszkadzało wszystko; styl ubrania, bycia, wesołość, mąż...ech, szkoda słów.
Nie wszyscy są tacy, ale chyba dlatego mówi się że z rodziną to wyląda się dobrze tylko na zdjęciu

Nie wiem co Ci doradzić bo to Twoja mama.
Chyba unikałabym częstych kontaków bo po co się niepotrzebnie dołować? Albo... przyjąć postawę że wszystkich nie uszczęśliwisz i pogodzić się że mama jest taka a nie inna? Niech "gdera" po swojemu bo jest taka, a nie inna

Ty żyjesz w innym środowisku, a Twoja mama w innym. Być może ona kieruje się stereotypami bo TE dyktują jej logikę i sposób patrzenia.
Postaraj się nie brać wszystkiego co mama mówi do serca.
Nie wiem czy masz taką możliwość aby zaprosić mamę do siebie na wizytę. Może gdy ona zobaczy inny świat, zmieni zdanie?
Powodzenia, trzymaj się i nie daj się.
