Dot.: Petycja w sprawie likwidacji transportu konnego na trasie do Morskiego Oka
pewnie koń już wcześniej pokazywał że nie jest zdolny do pracy, ale ze na szlak wyjechać trzeba było bo dutki się liczą to tak się to skończyło, do tego ciągnąć przeciążony wóz, w takiej duchocie to nic dziwnego że padł.
jakby tak na jeden dzień wziąć tego górala żeby prowadził rikszę, stał na pełnym słońcu to może by zrozumiał co czuje ten koń, a że on tylko siedzi i batem bije konia to on nie wie co czuje koń.
|