To niedobrze dla tarczycy, że pracujesz na nocną zmianę, no ale z tym pewnie nic nie możesz zrobić :/ Co do ćwiczeń, nie wiem czy na twoim miejscu w ogóle je wykonywała-przez ten sen. Najlepiej chyba dużo aktywności w czasie gdy nie śpisz, typu spacery, sprzątanie itp. Na pewno odpadają godzinne sesje na orbitreku, ogólnie żadnego kardio. Poza tym przeszłabym na twoim miejscu na protokół autoimmunologiczny:
http://www.tlustezycie.pl/2012/06/pr...ologiczny.html
No i oczywiście ograniczyć owoce przy twojej insulinooporności do porzeczek, jagód, malin, wiśni, ogólnie tych małych raczej- niskie IG. I ich też nie za dużo, pół szkl na porcje myślę.
Do tego jeszcze trzeba by zwrócić uwagę na pracę ukł pokarmowego-wydzielanie kw żołądkowego, pracę wątroby, jelit. Paleo to dość ciężkostrawna dieta, więc czasem może się przydać suplementacja HCL czy enzymami trawiennymi na początek. Ogólnie ciężko samemu coś zrobić, radzę poczytać trochę blog tlustezycie, dużo informacji tam znajdziesz na temat hashimoto, insulinooporności, ukł pokarmowego.
A co jeść i jak? Hmm U mnie to najczęsciej wygląda tak, że kładę na patelnię łyżkę jakiegoś tłuszczu, wrzucam jakieś warzywa pokrojone, podsmażam, do tego daję jakieś mięsko, rybę czy jajka i tyle. Czyli bardzo prosto. Mozesz robić różne sałatki. Jeśli coś na słodko, to ratuje cię ksylitol.
Jedz kiedy jesteś głodna i tyle żeby się najeść. Podstawa to warzywa, tłuszcze, mięso. Ot cała filozofia.