Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - przesadzam?
Wątek: przesadzam?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-12, 11:02   #1
otolily
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4

przesadzam?


(z gory przepraszam,nie mam polskich znakow)

Potrzebuje obiektywnej opinii...

Od ponad roku mieszkam razem w TZtem. Na poczatku zwiazku zauwazylam ze on jest bardzo zazdrosny,zeby nie tworzyc konfliktow, ograniczylam moje kontakty w dawnymi kolegami i mezczyznami ogolnie nie bylo to dla mnie problemem, bo to TZ sie liczy dla mnie najbardziej.

Kilka miesiecy temu przegladalismy razem zdjecia na jego fejsie i w tym samym momencie jakas dziewczyna (wtedy jeszcze jej nie znalam) napisala mu czy moga sie spotkac. Wiadomosc wyswietlila sie jak siedzialam obok wiec nie moglam jej nie widziec. Okazalo sie ze laska pomylila profile, chciala napisac do kumpla Tzta ktory jest do niego bardzo podobny a ktorego znala tylko z widzenia. W efekcie zaczela sie niby z nim spotykac, ale nigdy do niczego miedzy nimi nie doszlo. Byl tylko jej znajomym, przychodzila z nim ciagle jak gdzies wychodzilismy cala paczka. Nie wiem dlaczego ale zawsze bylam o nia zazdrosna. Mialam wrazenie ze kokietuje mojego tzta i nie wiem dlaczego, zostala moim wrogiem. Powiedzialam TZtowi ze ona jest dziwna ale on sie ze mna nie zgadzal. Po jakims czasie dowiedzialam sie ze pisza czasem na fejsbooku, ze ona pozycza mu samochod albo go podwozi, a ostatnio jak dzwonilam z tel TZta widzialam jej numer w wybieranych polaczeniach.
On zapiera sie ze to tylko kolezanka. Pewnego dnia siedzily razem na tarasie u znajomego, we dwojke, ona przychodzi ( ze swoja siostra). Siada, zaczyna rozmawiac, odpowiadam jej zdawkowo, bo nie mam ochoty na konwersacje z ta laska. TZ mowi do mnie: "nawet nie zauwazylas ze mam nowe okulary" (kupil tego samego dnia), na to ona sie wcina: "a ja zauwazylam". Mowie sobie pod nosem ze to swietnie na to ona naskakuje na mnie ze jakim prawem jestem dla niej nie mila, ze ona niczego nie chce od mojego faceta, ze jestem dziwna i ze nic nie robie tylko sprawdzam jego facebooka i zebym sie zajela czym innym. (nie sprawdzam jego fb, to bylo nawiazanie do tej jej pierwszej wiadomosci o ktorej wiedzialam). TZ wzial mnie za reke i poszlismy stamtad. Jednak przez tydzien byl obrazony, powiedzial ze narobilam mu wstydu bo bylam dla niej niemila i ze ona ma racje. Ostatnio zapytalam go czy ciagle z nia pisze, powiedzial ze nie. Tym razem celowo weszlam na jego fb i okazalo sie ze klamie.(nie wiem o czym pisze bo tz wszystko kasuje zostala tylko jej ostatnia odpowiedz).

Przy okazji znalazlam cos jeszcze, rozmowe z pewna laska, ktora pyta tzta o jego nr tel na to on jej ze ona ma mu wyslac zdjecia a jak nie to ja usunie, cos w tym stylu, na koncu: "ok, nie to nie, narazie". Ale najgorsze jest to, ze w innej wiadomosci (nie wiem od kogo) byly trzy nagie zdjecia jakiejs dziewczyny. Nie wiem od kogo to bylo ani kiedy wyslane, tz mowi ze to stare zdjecia z czasow kiedy sie jeszcze nie znalismy. Ale zmienil haslo do kompa i nie moge juz sprawdzic daty.

Powiedzialam mu ze to koniec. On na to ze sie myle, ze niszcze nasz zwiazek, ze wiecznie szukam problemow i ze on ma tego dosyc.

Czy ja jestem nienormalna? Czy przesadzalam z ta pierwsza laska? I czy moge watpic w jego wine w tej drugiej syt?
otolily jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując