2014-08-13, 19:57
|
#4187
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321
Butter wierze , ze nie zapomnisz 
|
O matko, jaka presja 
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321
Bika hehe mam nadzieje
Mnie dziś power do pracy złapał. Mąż wziął Maje na plac zabaw a ja wstawilam pranie, posprzątalam mieszkanie, pozmywalam, uprasowalam zaległe pranie, odkurzylam całe mieszkanie i za 15 min będę rozwieszala pranie które się zrobi.
|
Ja mam taki power od kiedy wróciłam do domu ze szpitala. W końcu mogę sprzątać, nosić pranie...chociaż czasem czuję jeszcze, że przesadzam, bo pobolewa mnie brzuch 
Ale mam w domu czysto!!! 
Cytat:
Napisane przez Ana***
Mąż z położna złapią mnie za chabety i najwyżej niech trzymają  ale przywiążą do jakiegoś żyrandolu hehe
Zzo jest dostępne, w każdej chwili można poprosić... tzn w prawie bo na parcie już nie dawają.
a ja chyba też będę piła...
nawet mąż mi kupił... choć w sumie nie wiem po co bo mam krzaki malin na ogródku :P to chyba takie liście świeże mogą być?
Nie zapominajmy że przy porodzie nic się nie da zaplanować  można tylko chcieć, a co wyjdzie? 
|
Hehehe...no już Cię widzę, jak wisisz na żyrandolu i rodzisz 
Ja w końcu rodziłam na leżąco, uwieszona na mężu rękami, nogi trzymała mi położna i mąż. Zakwasy w pachwinach mam do teraz, mąż się śmiał, że nie miał pojęcia, że da się tak nogi rozłożyć więc stwierdziłam, że może będę to podtrzymywać i wtedy Kamasutra nie będzie mieć przed nami tajemnic 
Co do ostatniego zdania, to właśnie chciałam Ci to napisać. Ja zrobiłam plan porodu, wszystko miałam obmyślone! A akcja poszła tak, że ani plan, ani moje przemyślenia poszły się paść!Krocze nacięli, bo tak trzeba było, ZZO nie dostałam, bo akcja poszła za szybko...
Dlatego oczywiście uważam, że warto sobie zaplanować wszystko, ale nie trzymać się tego planu jak wesz kożucha, a dopuszczać pewne odstępstwa 
Dobrze, że masz takie podejście, bo to zaoszczędzi rozczarowań 
Mój sąsiad, który ma z 20m2 trawnika od 3 godzin kosi trawę! I mam wrażenie, ze robi to traktorem
|
|
|