[Nelkomama]

Napisane przez enzunio

Patrząc na Twój podpis tak mi się przypomniało, że taki znajomy instruktor ma córkę Nel. I wszystko byłoby ok, gdyby nie nazwisko - Melon. Dźwięcznie co?

A do mojej szwagierki mówię Kacha bo mi "Kasiu" przez gardło nie przejdzie...

Hehe no słabo ale moja córka ma na imię Nela a nie Nel, a nazwisko nosimy w ogóle do imienia nie podobne ;D

Milena! Ja mam tak na imię ale wolę wersję Mili

Natan - chciałam tak dać na imię synkowi odkąd przeczytałam je lata temu w książce... ale mam 2 córki ;D

Marika... nigdy nie przepadałam za tym imieniem jakoś źle mi się kojarzyło, znałam 2 niezbyt fajne Mariki... jak byłam dzieckiem i bawiłam się w czarownicę to miałam tak na imię ;D ale niedawno poznałam Marikę, która wydaje się być w porządku

Aneta - moja kuzynka i szwagierka noszą te imiona, no i kilka koleżanek nigdy nie traktowałam tego imienia jako oryginalnego, ale jest ładne, podoba mi się