2014-08-14, 07:53
|
#468
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Napisane przez thidien
podejście nr 2 do marchewki - tragedia ;P
skończyło się dodaniem marchewki do mleka, jak wczoraj
krzywi się, wypluwa, papra
czas sie przyzwyczaić do upapranej połowy pokoju ;P
krzesełka nie mamy, tiny love 3w1, ale... szkoda mi go upaprać marchewką, zresztą Młody nie lubi na półsiedząco w nim jeszcze, kojarzy go bardziej z łóżeczkiem  a że i tak kończy się dodaniem marchewki do mleka to robię to na kolanach 
|
Klade tetre na lezaczek
Cytat:
Napisane przez tygrysek83
Współczuje remontów. U nas na razie spokój pod tym kątem.
Melduje się po wizycie u pediatry. Mała waży 5700 czyli przybyło jej prawie 400g w 2 tygodnie  Trochę to oszukane bo kupy od piątku nie było ale jakby nie patrzeć to jest dobrze
Poprosiłam tez o zmierzenie żeby zobaczyć jak bardzo we wniosku o dowód naklamalam. Wyszło około 61cm.
Co do weekendu to mkniemy standardowo na dzialke. Maja mi kłaść płytki na tarasie.
A jutro jeszcze sesja zdjęciowa wiec proszę ładnie o wywołanie ładnej pogody.
|
Ale ekspres przybrala brawo
Cytat:
Napisane przez side85
Czyli tylko ja karmię w krzeselku dokarmienia w pozycji siedzącej  Piotruś już nie chce "półleżeć" i siada sam w naszym krzesełku więc już mu pozwalam. Jedną ręką trzyma za tacę i siedzi jak stary chłop
U nas najlepiej wchodzi jak najbardziej gęste papa. Jak robię na deser owoce w formie musu bo przeciskam przez sitko, to wylatuje Piotrusiowi z buzi.
Margo łączę się w bólu, my też mamy problematyczne noce. Kiedyś były wspaniałe ale to było KIEDYŚ. Teraz częste pobudki i jedzonko
My mamy konto Mój skarb w Pekao SA. Warunki mi odpowiadają
Nawet nie mówcie o tym że boicie się jednodniowych podróży z dzieckiem bo my właśnie szykujemy się do pokonania tysiąca km autem  Ale pociesza mnie fakt, że nie jestem jedyna na tym forum bo znalazła sie jeszcze jedna szalona mamuśka marzec-kwiecień 
|
Ta mamusia to chyba powalona jest 
Ja tam kupie Piotrkowi od razu krzeslo do stolu, niech ma 
Cytat:
Napisane przez tygrysek83
Jak miło wiedzieć, że żyjesz  Co znaczy łobuzuje, jakieś szczegóły....???
No pustki tu niesamowite.
Jaka kaszka???
No wycieczka nie jest wycieczką marzeń. Mąż siostry TŻ, bardzo lubi porządek, więc cały czas trzeba za sobą sprzątać  No i ponieważ siostra TŻ mieszka tam już trochę to już kilka razy byliśmy i chętnie bym się w nowe miejsce ruszyła, ale jakoś tak nie wyszło...
 aby kolejna nocka była lepsza
Powiem Ci, że autem to spoko. Zawsze można się zatrzymać i odpocząć. Najwyżej droga zajmie dlużej. Ja się boję, że Kinga jakieś cyrki będzie w samolocie odstawiać. No i nie wiem jak poradzić sobie ze startem i lądowaniem. Koleżanki radziły karmić, ale Kinga jest tak ekspresowa, że nawet od ziemi się nie oderwiemy a ona będzie już po jedzeniu
No jakieś malutkie to moje dziecię. Zobaczymy co będzie dalej. Przynajmniej ciuszki na długo starczają. Dopiero powoli rozmiary 3-6 zaczynamy
Same dobre wieści, bawcie się dobrze dalej 
|
A da sie trzymac dziecko przy starcie? Nie wiedzialam.. Ja bym chyba poprostu przytulila i kolysala... Zalezy jak by to znosil. Bez stresu 
U nas skok byl ale juz go porzegnalismy i mam czas
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!
|
|
|