2014-08-15, 02:14
|
#103
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Jestem totalnie wyobcowany społecznie i NIE UMIEM tego ukrywać
Cytat:
Napisane przez helterskelterwerter
A więc jesteś facetem. Prosiłem o wypowiedzi Pań i gejów, a nie kalekich umysłowo transwestytów. Choć z początku po stylu pisarskim przypominałeś zakompleksioną pudernicę. Jako, że do wizażanki Ci daleko, możesz oczywiście pozostać transwestytą intelektualnym. Twoje uwagi są burackie, a diagnoza Twej puszystej przyjaciółki pozostanie tajemnicą. Przecież jest chora na nieuleczalną grubość. Doprawdy ignorancka profesja. Zasięgnij info z pierwszej ręki, bo to, że jesteś amatorem plotkarstwa, nie czyni Cię władnym sądzenia o nieuleczalności choroby nawet Twojej koleżanki. Jeśli za hohsztaplerstwo uznajesz biochemię i enzymologię, na wejściu szufladkuję Cię jako troglodytę. Zdrabniając mnie i traktując infantylnie, próbujesz przekierować uwagę na coś innego niż swoją ciemnotę. Twoje pasje mam gdzieś. Nie będę ich kontemplował, jednak wykażę się współczuciem, że Twoja TŻ (o ile nie jest wymyślona), związana jest z dupkiem, który między uszami ma jądro ciemności. Życzę powodzenia w życiu tak prywatnym, jak i zawodowym. Rapuj i ciesz się znajomymi, którzy nie zawiodą Cię w potrzebie. 
|
Dwa razy już się żegnałeś! Coś słabo u Ciebie z silną wolą werterowski misiu.
I ojojoj :< Trollik mnie nazwał transwestytą :< I tyle obraźliwych słów użył :< Jejku jej, spać nie będę mógł!
Swoją drogą to trzeba nieźle ignorować rozmówcę, by nie zauważyć że jest facetem. Zwłaszcza że ma napisane, że jest facetem. To może być przyczyna Twoich problemów autorze! Totalne olewanie rozmówcy!
To najpierw pogrubione: udowodnij, że powiedziałem gdzieś o tym, że moja przyjaciółka jest nieuleczalnie gruba 
Dalej, podkreślone: również udowodnij, że tak gdziekolwiek napisałem Jestem ciekaw jak się będziesz wywijał z tego i jakich form erystycznych użyjesz 
I na koniec kolorek różowy, bo pasuje do Twojej frustracji: kolejny przejaw Twojej ignorancji. Zobaczyć słowo "Rap" i założyć że to muzyka. Zwłaszcza tak skrzętnie ignorując przedrostek "Folda". No ale nie wymagam od Ciebie dużo. A już na pewno nie wymagam od Ciebie ogarnięcia technologii którą się zajmuję.
|
|
|