Hej dziewczyny,
My wczoraj z mężem mieliśmy pierwsze wspólne wyjście na dłużej od czasu kiedy się Kinga urodziła. Rocznica ślubu. Młoda została z moją mamą i nie powiem, żeby była dla niej łaskawa

No a ja cały czas w restauracji, a potem w kinie się tylko zastanawiałam, czy wszystko ok
Tak się nie mogłam doczekać dłuższego wyjścia bez małej, a jakoś tak dziwne to było. Kolejne w planach we wrześniu gdy będziemy szli na Windurfing na Narodowym. O ile ktoś będzie chciał z Kingą zostać
Tak czytam o tym, że rozszerzacie dietę, a my na razie oprócz kaszki (dla zwiększenia wagi) nie dajemy nic. I tak się zastanawiam czy jest sens zaczynać przed wakacjami. Może poczekać do powrotu? Tylko wtedy młoda będzie już miała 6,5 miesiąca.... co sądzicie?
Moja wyszła z założenia, że po co siebie bić jak można matkę

Doznałam już bicia, drapania, szczypania
Ja posłuchałam koleżanki, która sporo lata z maluchami i powiedziała, że im mniejsze tym łatwiej
Super, że już za tobą i życzę, aby jak najszybciej brzuch przestał boleć no i również miłego rozszerzania diety
Marchewka musi być smakowa
Siatki mam w aplikacji na telefonie więc nie mam linka, ale myślę, że powinnaś gdzieś na stronach WHO znaleźć

Ja kupuje w Rossmannie.
Ja jestem ciekawa, czy moja będzie chętnie jadła inne rzeczy niż mleko matki, czy też mi się niejadek trafił.
Ja się cieszę

Pokażesz jakieś zdjęcia od Magdy?
Do Barcelony jedziemy na koniec września. Jeżeli tam jeszcze nie byłaś to polecam. Jest to bardzo fajne miasto.
No ja oprócz kaszki na razie też nic nie planuje.

żeby jak najszybciej apetyt wrócił.
W skoki to ja już dawno przestałam wierzyć.
I tak nie mogę się doczekać aż będzie jeszcze bardziej mobilne moje dziecko

Może masochistka ze mnie
Tak z ciekawości, to jak długo utrzymywały się problemy brzuszkowe?
Życzę cudownych wakacji.