[Terha]

Napisane przez ijaa

Ja dodatkowo wieczorem byłam na badaniach - usg piersi i tarczycy. Podczas urlopu wyczułam coś w prawej piersi. Oczywiście strach w oczach. Później jakby przeszło, ale strach pozostał. Na szczęście to fałszywy alarm i piersi są czyściutkie.

To super, że wszystko jest ok . Ja jeszcze kiedyś jako nastolatka sobie coś wymacałam, ale na usg wszystko wyszło ok. Wiem, że to głupie, ale od tamtego czasu przestałam się badać i jakoś nie mogę się z powrotem do tego zabrać .

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez kjd3

"Gastronomia-ekonomia" - fajna większość przepisów można zrealizować na polskim gruncie (brak np. niektórych gatunków ryb, ale myślę, że można je zastąpić dostępnymi u nas).

Coś chyba ostatnio czytanie ze zrozumieniem u mnie leży . A czy dużo jest przepisów z owocami morza albo jakimiś wymyślnymi produktami (dla mnie to np. ciecierzyca itp.), za którymi trzeba się nabiegać, żeby je znaleźć? Bo to, że coś jest dostępne to nie oznacza, ze w pierwszym lepszym warzywniaku . Ja lubię nowości, ale raczej w kuchni wykorzystuję podstawowe składniki typu kasza, ziemniaki, makaron, ryż, kurczak, czasem wołowinę i mielone + do tego raczej nieskomplikowane warzywa do sosów i surówek, ale za to w ciekawym połączeniu. Nie powiem, bo lubię czasem poeksperymentować. Kiedyś nie przyszłoby mi do głowy,żeby kupić rukolę, czy szpinak, a teraz sama sięgam po tego typu dodatki. Zdecydowanie nie lubię natomiast owoców morza i to chyba jeszcze długo się nie zmieni.

Ichnie przepisy na tej stronie: http://www.kuchniaplus.pl/program/pr...tronomii_32711 w większości przypadków wydają mi się zbyt nowatorskie. Jagnięcina? Królik? Quesadilla na ostro? To dla mnie. To chyba ta książka też . . . Co myślisz?