[Malinka_5]

Napisane przez kalina1984

Wstawać, co Wy tam robicie? Taki piękny dzionek, słoneczko świeci, chyba pranie zrobię, to mi ładnie wyschnie

wyspałam sie chyba po raz pierwszy od miesiąca!!!

co prawda poszłam spać po 2 ... i nie wstałam o 6... choć sie obudziłam ale udało mi się jeszcze zasnąć

mam neta
ale muszę zmienić operatora bo kontakt z Vectrą pozostawia wiele do życzenia, pomoc na telefon jest kiepska, facecik naciągał mnie na koszty (połączenie z komórki)... pytając o tak oczywiste sprawy jak prąd w gniazdku
koniec końców się z nim rozłączyłam, mówiąc mu ,że mam 51 lat i taką usterkę to bez pomocy technicznej sama rozwiązuję
miał jeszcze problem mnie znaleźć w systemie, bo adres, nr telefonu... imię i nazwisko było mu za mało żądał nr ewidencyjnego... a ja miałam go na poczcie do której nie miałam dostępu
ugotowałam się i zirytowałam przy takiej prostej sprawie...

ze źle działającym telefonem "walczyłam od października przez kilka miesięcy... wydając jednorazowo na połączenie telefoniczne od 5 do 10 zł...
, naumiałam się na pamięć jaki nr z pudełek mam czytać i które guziczki przyciskać... a telefon mi działam do następnego resetowania netu...
czego nie byłam zupełnie świadoma i człowiek, który mi pomagał w odzyskiwaniu możliwości dzwonienia tez NIE!!!
koniec końców kazano mi wymienić kabel od telefony... no i Pan z Orange mi w końcu powiedział, że reset netu powoduje takie komplikacje
no i wypisałam reklamacje informująć operatora co mi powoduje awarie!!! nie zapominając wskazać ,że wiem to od specjalisty z orange
telefon już działa bez zarzutu...no to się zaczęło z netem...
ale dobra strona tej awarii, że w końcu pojechałam do Vectry i się dopytałam jak moze rozwiązać umowę, obowiązuje mnie 3 miesięczne wymówienie, umowę mi się kończy w grudniu... czyli na koniec października muszę złożyć wypowiedzenie , w innym przypadku automatycznie przedłuża mi się umowa na pół roku, dziewczyna przewidziała,że spalił mi się zasilacz i dała mi nowy co okazało się trafnym rozwiązaniem

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez rudasek

a męża powiedział ,że cały dzień śpi w domu , bo bardzo zmęczony, to muszę coś na obiad wykombinować ,

mam taki sam pomysł na dzisiejszy dzień...
ino obiad musze zrobic... wyjęłam porcje, którą miałam na pobyt męża to będę mieć chyba na 3 dni bo jestem sama z Piotrem

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez gagatu

I wszystko jasne

ino foty pooglądam, bo dużo napisane

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez emi29w

To ja się pochwalę ,bo dawno nic nie wrzucałam
kartki z kieszonką na zakończenie Arusia przedszkola, bardzo skromne

mi nawet takie proste nie wychodzą.. bo nie mam niewidocznego kleju

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez SilverAguti

pokazuję
1 - rocaille w kilku rozmiarach (wszystko po 50g)
2 - twinsy
3 - solo, bugle, farfalle
4 - 250g różności w czerwieniach serduszka, pastylki, oliwki, kwadraty, kryształki, kwiatki, malinki... (to naprawdę wielka paka)
5 - nowość jeszcze niedostępna w Polsce - koraliki pip
6 - gadżety dwa długopisy (ten z pływającymi koralikami jest boski ), ołówek, smycz, przypinka, no i pen driv jeszcze nie wiem, co na nim jest, bo nie chce mi się włazić pod biurko, ale podejrzewam, że trochę projektów i ponad 9gb wolnego miejsca
7 - skoroszyt A5
8 - woreczki, makramowa branso, wzornik rozmaiarów i lupka
9 - taki kłębuszek
10 - i kilka przepisów w okładce

o łał

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez babydelfi

świeżutka, tyle co wyszła spod maszyny

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez babydelfi

taką udało mi się jeszcze dziś wykończyć