2014-08-15, 12:49
|
#5
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 206
|
Dot.: odżywka nie pozostawiająca blasku
Cytat:
Napisane przez Pafrotka
Rozumiem  Wiesz co, ja każdemu polecam trzymać się od odżywek Eveline jak najdalej. Mnie osobiście nic złego nie zrobiła, ale jak widzę te zdjęcia w sieci dziewczyn, które mają zjechane dosłownie paznokcie to dziękuję bardzo za takie ryzyko. Myślę, że w Twoim wypadku najlepsze będą właśnie takie wcierki, odżywianie paznokcia bez tych właśnie lakierowych odżywek, możesz sobie też kupić jakieś witaminy, chociaż ja mam średnie przejścia z tym (bardzo wypadają mi włosy i po nich nie przestały ani trochę). Mi też kiedyś bardzo rozdwajały się paznokcie, ale teraz po maturze nie ma już tylu stresów, poza tym miałam problem z tym, że cały czas coś przy nich gmerałam, trochę obgryzałam, nie tak regularnie, ale np jak miałam jakiś zadziorek to już mnie korciło. No i czekałam tak z tymi rozdwojonymi paznokciami, aż mi urosną i będę je mogła obciąć, za te rozwojenia i udało się. U mnie kluczem jest stałe malowanie paznokci, bo nie korci mnie żeby coś tam ruszać.
---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------
Ohhoho, teraz wpadłam na taki pomysł  Możesz malować paznokcie normalną lśniącą odżywką i na to kup sobie matowy top coat  Nikt się nie przyczepi, bo paznokcie będą wyglądały jak niepomalowane, a takie dwie warstwy dodatkowo utwardzą paznokcie i ograniczą uszkodzenia mechaniczne płytki 
|
o odżywkach z eveline coś czytałam i zdjęcia też widziałam, ale jak u mnie nic się nie dzieje( miałam i 6w1 i tę 9w1); co do regenerum to wyczytałam dziś, że połysk zostawia...
dzięki za sugestię z tym top coat - muszę zamówić
__________________
aga
|
|
|