Dot.: Własna książka
Tu nie chodzi o przejrzenie tekstu i poprawnie go, bo żadne poprawianie go nie uratuje. To wszystko trzeba napisać od początku, tak żeby dało się to czytać. Piszesz potwornie ciężko i niestrawnie. Nie masz pojęcia o składni, interpunkcji i podstawowych zasadach tworzenia tekstów. Popełniasz błędy jak dzieciak w podstawówce, który dopiero uczy się pisać. Za samą konstrukcję bezsensownych tasiemcowych zdań powinieneś dostać po łapach. Skup się raczej na tych laurkach w paincie, bo pisanie wybitnie ci nie wychodzi.
O własnej książce nawet nie myśl, chyba że wydasz ją za własną kasę dla rodziny i znajomych.
|