2014-08-15, 12:25
|
#14
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: Koledzy vs. Ja, partnerka
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4771238 5]Jak dla mnie to kazdy normalny czlowiek w takiej sytuacji powinien doprowadzic sprawe do konca i pogodzic obie strony. Nieogarniete chlopaki? No to trzeba im powiedziec, co zrobic (inna rzecz, ze to "super" ludzie jak sami nie potrafia sie zachowac...). A alkohol sam w gardlo Ci sie nie wlewa i mozesz to kontrolowac. No chyba, ze juz tego nie komtrolujesz, ale wtedy to czas na leczenie sie wybrac. Ogolnie to czas sie zastanowic, z kim chcesz spedzic reszte zycia: z kumplami czy z dziewczyna i zachowuj sie tak, zeby nie ranic tej najwazniejszej (badz tych najwaNiejsYch) osob...[/QUOTE]
normalni ludzie, kazdy z nas sie zna kilka lat. gdybysmy sie wspolnie spotykal czesciej, to moze by przeprosili, niestety ladyanabel uciela kontakt i sama sie izloluje. ja ja po czesci rozumiem, ale nie w tym rzecz. a alkohol? nie pije litrami. raz od swieta, to chyba nie zbrodnia. wiec nie rozumiem skad to gadanie o odwyku czy kontroli samego siebie. a zycia nie spedza sie tylko z kobieta.ma se tez czasem przyjaciol
|
|
|