[Madzialena7]

Napisane przez lolusl

A ja chcę iść na starość z tż do domu spokojnej starości. Mamy parę naprawdę fajnych we Wrocławiu i uważam,że to serio jest teraz świetna alternatywa. Kiedyś to były "umieralnie" starszych ludzi - teraz to są przyjazne ośrodki i tylko starsze pokolenie jest mega uprzedzone

Też bym chyba wolała do domu takiego niż być obciążeniem dla moich dzieci.. A w takim domu można się pospotykać ze znajomymi, nic nie trzeba robić, wszystko się ma podane .


Ja ogarnęłam dom (tak, w święto, jam grześnica ), poznosiłam trochę rupieci do piwnicy i czekają sobie na nasz wyjazd i teraz ogarniam siebie. Chyba ze 3 razy malowałam paznokcie bo lakier mi trochę zgęstniał i jest beznadziejny a akurat "nude" sobie umyślałam . No i doszło do mnie, że muszę kupić jeszcze lakier przed weselem bo nie mam do sukienki..