Dot.: Jestem totalnie wyobcowany społecznie i NIE UMIEM tego ukrywać
Igneo,
"A dlaczego? Nas nazwałeś pogardliwie "stadem", choć łączy nas tylko ocena Twojego paskudnego zachowania wobec innych ludzi. Na podobnej zasadzie możesz sobie stworzyć stado, które łączy tylko związek nicków z Żukami (tyle że, niestety, na Pam Twoje zachowanie chyba też nie robi zbyt dobrego wrażenia)."
Prosiłem o ocenę i dyskusję. Na rzecz oceny i dyskusji pojawiły się głosy ludzi o zamkniętych umysłach, którzy jako stado, próbowali stratować moje zdanie. Nadal kręci się tu kilka sowizdrzałów, między innymi Ty, niezdolna zauważyć, że sojusz ludzi, "których nicki zaczynają się na tę samą literkę", a sojusz buraków w jedynym celu upajania się możliwością wyrażania nieokrzesanej opinii w Internecie, wygląda jak zestawienie wojsk Shire i Mordoru.
"Jaki miałby być związek między, częstym u mnie, stanem "nie-chce-mi-się-z-nikim-widzieć" a chamskimi odzywkami?"
Wobec faktu...?
|