|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez kikunga
Nieprawda,że po orgazmie ochota przechodzi  coś musi Cię dekoncentrować,może masz za dużo myśli w głowie? stresu?
Ile trwa Wasz stosunek? Może to dla Ciebei za długo i lepiej sprawdzały by się szybkie numerki?
Co z grą wstępną? Lubisz? Potrzebujesz? On wie o tym wszystkim co tu piszesz? Próbuje coś na to zaradzić?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
Najgorsze jest to, że właśnie jest super jest mi mega dobrze i nagle pyk koniec. Już tylko tarcie i niby nie jest źle ale wole wtedy żeby kończył. Nic w tym czasie innego się nie dzieje niż te 2 min wcześniej. Co do stresu i myśli to jestem osobą która nigdy się ich nie wyzbywa i zawsze mi towarzyszą.
Co do długości to szybki numerek to dla mnie stanowczo za mało, a normalny stosunek trwa od 15 do raz nawet 45 min. Później pochwa mnie bolała XD
Uwielbiam grę wstępną i bez niej nigdy nie zaczynamy. Raz spróbowaliśmy bez ale nie byłam w stanie przetrwać nawet 5 min seksu i już był koniec na ten dzień bo bolało.
On wie o wszystkim oprócz trudności z wyluzowaniem bo wiem jak by to go podłamało. Nie chce go ranić a wiem że to by go mocno zabolało. A to że czasem jest dla mnie za długo to odbiera za komplement i zresztą mu się nie dziwie
|