|
Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XII
Ale tu dziś cisza rolleyes:
Basiu w takim razie gratuluję wypieku zdjęć jeszcze nie widziałam.
Lila dobrze że się trochę rozelwaliście 
Zrobiłam 10 słoiczków, 4 kombinacje warzyw jeszcze mi zostało warzyw na ten rosołek. Tyle że niestety wszystkie dania są z indykiem bo ciel. I jagn. Się w lodówce nie rozmroziła.
Szwagier był, zaprosiłam go z partnerem na nieoficjalną imprezę po chrzcinach (na obiad powiedział, że jeszcze woli przyjść sam).
Lipa trochę bo Hanka na niego źle reaguje (a to jej chrzestny będzie) ale mam nadzieję, że jej przejdzie do tego czasu. Na moją mamę też ostatnio strasznie płacze, oby minęło...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|