|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
jestem i ja
to tak: jeśli chodzi o ślub i stres z tym związany to wiecie jak było u mnie bo wam pisałam ja to w ogóle nie spałam przed ślubem bo ,,umierałam" w moim upalnym pokoju na poddaszu a u fryzjera byłam już przed 7 rano też miałam siły a siły na tańce wygłupy i szaleństwa później poprawiny tak samo a w poniedziałek mieliśmy nadal poprawiny poprawin hehe
Kate: powodzonka i wszystkiego najlepszego, wybaw się po wszystkie czasy
mnie to się też nie bardzo podobają brązowe płytki, ale to chyba przez to że teraz obecnie z Tż-tem mamy taką właśnie łazienkę w takiej kolorystyce brązowo-jasnej jak Aga pokazała także kiedy myślę mieć zupełnie inna...
---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------
My dziś byliśmy na wycieczce w Krakowie hehe zawieść pare rzeczy bratu na mieszkanie i przy okazji je obejrzeć… połaziliśmy sobie po rynku, obok Wisły, byliśmy u smoka w smoczej jamie, ogólnie fajnie spędziliśmy czas
Edytowane przez Wiolinkax
Czas edycji: 2014-08-15 o 21:49
|