|
Dot.: Dni paszteta przeganiamy i za ćwiczenia się zabieramy! cz. XVII
Cytat:
Napisane przez BlankaSz
Ja właśnie sporo palę do piwka i potem przeważnie się gorzej czuję  Ale nie umiem nie zapalić. Bo po prostu lubię. Taki totalny chill  |
też kiedyś nie umiałam, ale wyjechałam do Luksemburga na rok, tam nikt nie palił w sumie, ja nie kupowałam, bo po co i się odzwyczaiłam. fakt, że mnie denerwuje czasem jak ktoś przy mnie pali bo mnie ciągnie, bo lubiłam, ale trzymam się dzielnie. to nie jest tego warte a i fakt, szybciej sie mozna upic (choc to akurat ekonomia :P)
a po whisky kac? to musialo byc tanie
__________________
Luxembourg
|