Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Domek i wątpliwości
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-15, 23:53   #114
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Domek i wątpliwości

Cytat:
Napisane przez Lutinel Pokaż wiadomość
Nie wiem kiedy to się stało, nie wiem dlaczego. Różnica między mną teraz a mną kiedyś jest taka, że kiedyś robiłam wszystko sama, nikogo nigdy o zdanie nie pytałam, nawet rodziców. Jak postanowiłam gdzieś jechać to rodzice dowiadywali się jak spakowana z domu wychodziłam. Z nim też na początku tak było a potem zaczęłam się dostosowywać bo wspólne plany, jedziemy razem, robimy razem itd. bo przecież nie zostawię go samego w domu i nie pojadę z kumpelą na weekend bo on w tym mieście nikogo nie ma.
Ja do jego decyzji za bardzo się nie wtrącałam, prawie o nic go nie prosiłam, starałam się być samodzielna i nawet nie wiem kiedy to się stało, że gdzieś zatraciłam jakąś cząstkę siebie. Wcześniej chodziłam tańczyć tak sama dla siebie, jeździłam na pokazy, odkąd z nim jestem przestałam ale bardziej dlatego, że wcześniej miałam partnera ( mojego ex ). Więc straciłam trochę swoją pasję.
Zaczęłam chodzić na basen ale jak on przyjeżdżał, chodziłam żadziej, tak samo z bieganiem i innymi rzeczami. Jak go nie ma mam więcej czasu a jak on jest to albo coś razem trzeba zrobić albo obiad albo coś i wychodzi na to, że nigdzie sama nie chodzę tylko ciągle z nim siedzę. (wiem, wiem błąd )
Wiem, moja wina, za dużo mu poświęciłam, pozwoliłam, zeby stał się moim światem a zatraciłam część siebie. On to widzi, wydaje mi się, że za pewnie się w tym związku czuje. Chociaż dwa miesiące temu prawie się z nim rozstałam. Z perspektywy czasu wydaje mi się, że on nie brał mnie na poważnie.
yyy no rzeczywiście straszny błąd, że po parotygodniowej rozłące spędzasz czas z TŻtem i że planujecie RAZEM różne rzeczy po paru latach związku
to wina Twojego TŻta, że jak go nie ma parę tygodni to Ty NIC nie robisz? i wychodzi na to, że robić coś możesz tylko jak on jest no ale wtedy też nie możesz, bo przecież miał czelność przyjechać i Ci czas zajmować
i jeszcze jak on może się czuć pewnie w paroletnim związku! przecież codziennie powinien się martwić o przyszłość

ja nie ogarniam za bardzo problemu, tak jak Twój TŻ zresztą i też uważam, że robisz igły z widły

Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Czas edycji: 2014-08-15 o 23:56
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując