[Maartikrk]

Napisane przez dotuniek

ja planuję zimową sesję ze śniegiem, pochodniami i kuligiem... nie chce płakać po niej, że suknia nadaje się tylko do śmieci

Kto zabrał ładną pogodę? Dziś 2 śluby, jutro zapozanawcze spotkanie rodziców... a tu zimno i zanosi się na deszcz

Oooo zimowa sesja - w sumie coś innego- super ! A sukienka...kurcze nie wiem jak to rozgryźć. Z jednej strony to jest mój dzień, moja wymarzona sukienka, chcę żeby była idealna a z drugiej strony ta świadomość, że taki koszt na "jednorazowe użycie". Zobaczymy..

3mam kciuki za spotkanie zapoznawcze !!

Napisane przez honey338

ale Wy tu pędzicie hehe ;-)
Kilka słów o Nas...poznaliśmy się na uczeni - na siłowni, 10 listopada będzie Nasza 5 rocznica a we wrześniu minie rok od kiedy mi się oświadczył, ślub 02.05.2015. Od ok. 2,5 roku mieszkamy razem....tyle historii hehe

Co do ślubu to już wszystko zaklepane mieliśmy w styczniu fotograf-wideo-sala i orkiestra...żałuje, że nie zrobiliśmy tego wcześniej bo bardzo chciałam ślub w czeRwcu ( ze względu na R i w tym miesiącu są już kwiatki które sobie wymarzyłam piwonie - peonie) i teraz mam wątpliwości do do orkiestry, nie wiem czy warta ceny(4600zł) ...poza tym mój TŻ w tym roku zaczął sobie dorabiać jako kamerzysta na ślubach i coraz mi wali nazw zespołów które są super ekstra :confused... i tańsze ( jakby ktoś chciał to mogę podać kilka nazw)
Śub jest w Ełku (moje strony) więc dla gości z białego trzeba autokar z kolei dla mojej rodziny noclegi ehhh....zamotane to wszystko, szkoda, że nie pochodzę z Białegostoku tu są ładniejsze sale

Logistyczne rozwiązanie przewozu gości i noclegów w tym wszystkim mnie chyba najbardziej przeraża... AHA ! Dodatkowo rozsadzenie gości.. bo mamy okrągłe stoły, które bardzo chcieliśmy to się teraz będziemy martwić .

Napisane przez aga99792

Pan młody odwołał po wieczorze Panieńskim

bedziemy zakładac małą plantację roślin jagodowych : maliny, agrest borówka
mama bedzie bawić się w przedsiębiorcę/plantatora

Brat mi kilka dni temu mówił, że był u fryzjera i fryzjer opowiadał, że był u kumpla na kawalerskim a w tym samym czasie PM bawiła się i "trochę" poleciała w tango..ślub odwołany.

Napisane przez kruella_de_mon

bara bara, to chyba ta przyczyna.

co do pesety to o dziwo moje wlosy na nogach sa w duzych odstepach od siebie:P. wiec takd uzo czasu mi nie zajelo. Ale efekt utrzymuje sie 2 tyg minimum, wiec ja moge pocierpiec

podziwiam... pęseta u mnie tylko dąży w kierunku brwi

Napisane przez aga99792

ohh.... jedno wyszło na dobre że przed ślubem sie rozmyślili

Dokładnie !

Napisane przez dotuniek

Oni wszyscy takie cwaniaki

Mnie bardziej zastanawia co innego.... skąd tyle rozwodów w ciągu roku od ślubu?

Ostatnio czytałam artykuł, że najwięcej rozwodów jest wśród świeżych par ze stażem 1-3 lat.

Napisane przez Kiciakowa

ja jedyne czego się boję w sensie wojny to to, że nie zdążymy wziąć ślubu i nie skończyłabym studiów, a już jestem na 4 roku

tyle z moich obaw

Ja może nie najbardziej bo przerażają mnie różne kwestie związane z wojną ale powiedzmy, że to się w sumie plasuje gdzieś bardzo wysoko... dodatkowo zaczynam we wrześniu ostatni rok..obrona itd. Więc koniec tematu wojen .