2014-08-16, 20:10
|
#10
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Badania przed antykoncepcją-rozpiska od ginekologa
Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko
Dobra dziewczyny, wygrzebałam gdzieś kartę od swojego gina z rzeczami do zbadania przez rozpoczęciem anty. Dodam, że według niego ten pakiet badań może wykazać w jakiś 80% to, czy jesteśmy w grupie ryzyka i jakie hormony będą nam lepiej służyć.
Ogólne badanie morfologii
OB
APTT
Wskaźnik protrombiny
Czas protrombiny
INR
Fibrynogen
AL, AST, ALP, GGT
Bilirubina całkowita
Cholesterol
Triglicerydy
Glukoza
TSH
Prolaktyna
D-dimer
+ dodatkowo zrobiłam badanie moczu, usg wątroby i piersi.
Całość badania (robiłam prywatnie) wyniosło mnie ok. 210 zł.
Dostałam na bazie wyników tabletki, które o dziwo mi służą i nie mam męczących skutków ubocznych.
Mówił mi również też o pakiecie 3 rzeczy do zbadania, które w przybliżeniu nawet w 98% mogą określić, czy dane hormony będą nam przyjazne i czy jest jakieś ryzyko przyjmowania tabsów. Jedyny minus to koszt tych badań ok. 600-800 zł.
|
To ja mam praktycznie to samo, tyle, że bez triglicerydów i prolaktyny, ale prolaktynę robiłam jakiś rok temu razem z resztą hormonów i wyszło ok.
Mi się wydawało, ze na podstawie badań nie można określić jakie tabletki będą nam odpowiadały. Przynajmniej tak wyczytałam na innych wątkach. Ja mam wizytę już w środę i denerwuję się co mi lekarz przepisze. Endokrynolog i dermatolog zalecali coś z niską dawką hormonów.
A wiesz coś może więcej na temat tego jak się dobiera leki na podstawie wyników badań?
---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------
Cytat:
Napisane przez madana
wiesz co? Jestem pod wrażeniem, jak dobrze i poważnie podeszłaś do spraw hormonów. Wiesz dlaczego? Bo mojej siostrze lekarz zrobił niedużą część badań, nie tych najważniejszych (czyli np, z krzepliwością) i po braniu hormonów- dostała zakrzepicy i naprawdę to, że żyje i wyszła z tego- to dla mnie cud.
A bardzo, bardzo dużo kobiet bierze hormony jak "słodkie cukiereczki"- gdy to nie jest dla każdej kobiety.
Leżałam niedawno w szpitalu z problemem krzepliwości po operacji - i wiesz co usłyszałam do lekarki- gdybym w tym wszystkim brała hormony- nie przeżyłabym. Po prostu z racji "odziedziczonej krwi" nie mogę brać żadnych hormonów, siostra też.
I dlatego jestem pod tak pozytywnym odebraniem, jak sensownie podeszłaś do tego i dlatego wiesz, ze możesz i dobrze się czujesz.
|
To przerażające co napisałaś o siostrze i zakrzepicy. Ja się strasznie boję skutków ubocznych. Niby zrobiłam wszystkie badania, wyniki mam prawdopodobnie w poniedziałek, ale mimo wszystko boję się.
Nie wiem jak porozmawiać z lekarzem, żeby przepisał mi coś indywidualnie dla mnie, a nie to co wszystkim.
|
|
|