2014-08-16, 21:32
|
#21
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 600
|
Dot.: Jak ubierać się skromnie czyli nawiedzony filmik.
lat temu 10, pierwszy tydzień studiów, podchodzi do mnie dziewoja (chociaż bardziej pancerna rusłka, niż dziewoja, która brzmi zbyt eterycznie)
dz: co to jest?co to dla ciebie znaczy? palcem wskazuje na łańcuszek, a na nim metalowy trójkąt, a w nim obsadzony fioletowy kamyk,*** po czym palec wskazuje koraliki na przegubie-a to co???
ja: to dla mnie znaczy dużo, bo dostałam od chłopaka(mówiłam ostrożnie, bo serio nie wiedziałam o co chodzi, a jedyna myśl, która przegalopowała przez moją głowę to-za....ście, znów muszę się bić 
dz: jesteś buddystką i satanistką, dla takich tu nie ma miejsca
ja: :hahah a: :hahaha :
tak- skończyłam studia, tak-byli tam też normalni, tak-zrobiłam dwa kierunki podyplomowe, żeby się odciąć od łatki :hah aha:
***mama ówczesnego chłopaka pracowała w teatrze i była kierowniczką kostiumów, chłopak dał mi wisiorek "od niej", a kiedy przez przypadek znalazłam u niego drugi identyczny, to wszyłam sobie- trzyma dla drugiej laski  :haha ha: 
mama mu dała dwa i kazała wybrać, który odpowiednio "długi dla mnie"-wyszło po czasie, nie było wtedy wizażu :ha haha:
|
|
|