2014-08-16, 22:05
|
#4855
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Napisane przez Loisto
Hm. Nie. Bo z byłym i tak by nic nie wyszło, a na obecną chwilę nie wyobrażam sobie siebie w nowym związku. Poza tym ja uważam, że nie mam się o co obwiniac. Nie byłam ideałem, ale on tez nie był. Niczego bym nie zmieniła. Uważam, że to były zawalił sprawę.
|
Dokładnie. Zgadzam się z tym co napisałaś. Ja to ogólnie chciałabym, żeby były się do mnie odezwał, żeby chciał wrócić, żeby się kajał i mówił mi, jaką głupotę popełnił zrywajac ze mną w najgorszym momencie i jak przeżywa to, że mnie tak potraktował i tak zostawił.Ale chcę poniekąd tego z własnej kobiecej próżności.
Chcę mężczyznę, który mnie kocha, chcę mieć z kim porozmawiać, do kogo się przytulić, chcę kogoś kto mnie rozumie i dla kogo jestem na pierwszym miejscu, a nie kogoś, kto ucieka gdy pojawiają się problemy lub na każdym kroku podkreśla mi, że to on odniesie sukces, to ja jemu wszystko będę zawdzięczać, bo ja jestem nikim.
Do eksa bym raczej nie wróciła, nadal go kocham, nadal jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu, ale przestałam mu ufać i mam do niego ogromny żal.
|
|
|