[yolca]

Napisane przez szklana_mgla

Eh, już sama nie wiem co mam zrobić z moimi kłakami ciągle mam ten sam problem, chce uzyskać kolor taki jak na zdjęciach, ciemniejszy, grafitowy, szary ale nie moge, cokolwiek robie, jakąkolwiek farbę, mix nie kupie wiecznie na włosach zostaje RUDY/z dużą dozą złota

Od początku, moje włosy to zdjęcie pierwsze na dzień dzisiejszy. W przeciągu ostatnich 2 tygodni farbowałam włosy inoa 6.07 + 9.1 (metaliczny trochę gasił rudość i nadawał zielonkawej poświaty) na włosy wcześniej odrobinkę pojaśnione, włosy się spigmentowały, a kolor wypłukał się do oczywiście rudego przy małym przyciemnieniu.
Kiedyś kupiłam mix niebieski z welli (chyba) i jedyne co dał to przyciemnił mi włosy a potem i tak wypłukał się do rudego z zapienianiem to samo z dodatkiem farb popielatych, opalizujących, mixu. Jedynie małe efekty.

Mój problem jest taki że już sama nie wiem co mam robić, chcę mieć kolor ciemniejszy, na poziomie 6-maxymalnie 5 mocno zimny ale nie wiem jak mam to osiągnąć, nie mam żadnych pomysłów a dalsze wydawanie pieniędzy na oślep jest beznadziejnym pomysłem

Czy macie może jakieś pomysły? faby?

Generalnie jest tak, że z każdym kolejnym farbowaniem kolor się utrwala. Tutaj też żadna z dziewczyn nie uzyskała zimnego koloru przy pierwszym farbowaniu. Więc może powinnaś spróbować jeszcze raz pofarbować tym samym skoro ci pasowało, I powinno być lepiej.
Zresztą każde frabowanie trzeba co 4-6 tygodni powtarzać, bo włosy rosną (odrost) I płowieją, szybciej albo wolnie zależy od częstotliwości mycia.
Ja osobiście ponieważ ciężko mi było określić refleksy we włosach dodałam ostatnio mix niebieski I fioletowo- czerwony, I farba oczywiście, no I ta mieszanka rzeczywiście wychłodziła mi kolor. Ale kolorem ash farbuję już trzeci albo czwarty raz.
Ty masz raczej rudawe więc niebieski powinien ci przygasić. Może zamiast tej metalicznej 9 lepsza byłaby 7 lub 8 ale natura, I do tego niebieski mix.
No I pytanie na jakim oxy robiłaś???