[Pantegram]

Napisane przez mjos

ja pracując w szkole, nawet mając dekolt na dwa palce ciągle słyszałam**. że mam cycki na wierzchu(serio serio, niemalże oglądałam się wtedy na plecy szukając ich, bo to było przed ciążami i wg prawidłowych miar był to rozmiar A)

<like>

Napisane przez Alsou

Widziałam to kilka dni temu. Na jakimś portalu był ten filmik, dodatkowo w tekście kilku jej "znajomych" wypowiadało się, że ona zawsze taka była, więc wątpie by to był fejk

A pamiętacie prowokację z panią Grażynką? "Szczęść Boże! Tu katolicki głos Internetu..." Też była bardzo wiarygodna, ale summa summarum, prowokacja. W tym wypadku też może tak być, że na dziewczynę polecą hejty, a ona wtedy "trolololo!" A że przy okazji swoje malarstwo wypromuje? Ups, przypadeczek...

Napisane przez red_pillow

Nienawidzę gdy ktoś usilnie próbuje przekonać wszystkich o swoich racjach, gdy tak naprawdę jest to kwestia jakby to powiedzieć... Własnego stopnia wiary.

Właśnie dlatego nie lubię tych, jak napisałam, "wojujących ateistów" Wyśmiewanie się z tego, że ktoś wierzy w Boga... ani to taktowne, ani miłe, ani mądre nie jest. Tak jak wierzący nie mają prawa narzucać swojej wiary niewierzącym, tak w drugą stronę również to działa: niewierzący nie mają prawa narzucać swojej niewiary wierzącym, a wojujący ateiści właśnie to robią, dlatego są dla mnie gburami i hipokrytami (hipokrytami, bo często ta ich niewiara nie jest ich świadomym wyborem, lecz jest naśladowaniem postawy znajomych - w końcu takie to modne teraz, śmiać się z Kościoła, c'nie? - czyli sami bezrefleksyjnie podążają za tłumem, a jednocześnie szydzą z katolików, że to niby oni zachowują się bezrefleksyjnie).