[agolandia]

Napisane przez kocuro88

Dziewczyny tak teraz jeszcze poczytałam o tej prolaktynie i Ona powoduję brak owulacji a ja przecież owulacje miałam.
Dodatkowo w II fazie cyklu obniża progesteron a ja przecież biorę luteinę w II fazie cyklu więc nie powinna jakoś wpływać na zajście w ciąże

na razie zrobię bez obciążenia bo podobno ta z obciążeniem trzeba zrobić godzinę później a nie wiem czy dam rade wyjść w trakcie pracy.

She wolf, mandy 27, paulinka 6930, ankaa206- witajcie- dopiero teraz doczytałam, że na wątku tyle nowych dziewczyn Postów też od razu więcej, więc siedzę i czytam
Mandy- czyli masz prawie bliźniaczki
Kocurro- nie wiem, jaki masz dokładnie skład ziółek-jak kiedyś porównywałyśmy z dziewczynami, to jedne miały na pierwszą fazę, inne na owulację, a ja miałam jeszcze inne. W moich był niepokalanek, który obniża prolaktynę (jak castagnus, czy cyclodynon) i rzeczywiście poziom ze stycznia był w normie, ale wyższy niż ten, który nadałam w kwietniu i niedawno.
Nie wydaję mi się, żeby miały wchodzić w jakieś korelację z luteiną, bo mi zioła polecał ginekolog, a brałam luteinę na wywołanie @ w tym czasie...
Ewuniu, Kordelko, Natalko- jak się czujecie? Już widać brzuszki? Bo jutro poniedziałek i nie wiem, czy spodziewać się nowych fotek

Napisane przez kordelka85

Jak mam ma przyklejone dziecko do siebie 24 godz na dobe to nie ma seksu, nie ma seksu, nie ma ciazy wiec metoda dziala.

Ata kolezanka moze podczas wizaty babci poszla wyrzucic smieci, a maz akurat z pracy wracal i ja dopadl, no i juz metoda nie zadzialala bo sie od dziecka za bardzo oddalila.