[88madziuszka88]

Kochane moje, chcąc nadrobić stracony czas dodam swoje trzy grosze odnośnie poruszanych przez Was tematów, tylko nie gniewajcie się, że nie bezpośrednio do autorek, bo sporo tego było, więc nie chcę się pomylić, wybaczcie mi
My mamy taki wózek: http://allegro.pl/wozek-jedo-bartati...509057354.html nr 274 (granatowo-szary z czerwonymi wstawkami), zakochałam się w nim.

Odnośnie kolejek - mnie raz wywołała pani z kasy przed dwoma facetami, jeden z nich mówi "A nas pani pomija? dlaczego?" a ja do niego "Proszę pana, ja jestem w zaawansowanej ciąży", a ten "Ooo, to przepraszam bardzo, nie zauważyłem". Hm, jak można było nie zauważyć...

Może nie będę Wam wysyłać zdjęcia brzuszka, chyba, że bardzo będziecie chciały mocno

W kwestii malowania - robię to codziennie, choć teraz mniej wyraźny makijaż, ale jak siedzę w domu to raczej tylko smaruję buźkę kremami.
Ania, Perełka, mam nadzieję, że niedługo urodzicie i nie będziecie się męczyć kochane
Co do chamskich odzywek to pewnie sama bym ładnie odpysknęła, ale staram się być "ponad to", i pokazać kto jest tu dobrze wychowany.

W ogóle fajne tematy poruszyłyście
Zapodam Wam za to ciekawy smak: wczoraj byłam z mężulem i znajomymi w restauracji i jadłam coś niesamowitego - cielęcinkę w sosie korniszonkowo-czosnkowo-śmietankowym. To było super! Muszę koniecznie zrobić ten sos, nie sądziłam, że może być tak pomysłowe połączenie smaków!