2014-08-17, 18:46
|
#3500
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI
Cytat:
Napisane przez patrycja19894
Do "nierozpakowanych"
Bardzooo trzymam za was oczywiscie kciuki i dam wam rade, aby sie za bardzo nie schizowac.. ja szczerze to dostawalam juz szalu z zazdrosci jak czytalam opisy porodow, opisy karmienia, pierwszych kupek, ogladalam zdjecia maluszkow.. Watek juz sie robi bardziej poprodowy, a reszta mamusiek jeszcze sie meczy i niecierpliwi w kolejce. Musicie cierpliwie czekac i radze sie nie schizowac tak jak ja..wstajac co 5 min do kibelka,zeby zobaczyc czopa lub wyszukiwajać innych objawów. Lada moment i wszytskie bedziecie mialy maluszki obok siebie.
A tak wogole to czekajac na cc, przez ponad godzine mialam regularne ale slabe skurcze co 8 min. Wiec chyba idealnie dobrali mi termin, jeszcze chwila i akcja sama by sie rozkrecila.
|
Szczerze mówiąc to ja zaczęłam schizować przez forum zaczęło się doszukiwanie każdego skurczu, każdego ukłucia, no i wkońcu oczekiwanie na słynnego czopa, zastanawianie się nad każdą wydzieliną, czy to ON Na pewno poród czeka każdą z nas, bo to nie uniknione, nic się nie cofnie Na dziś mam termin, ale cierpliwie czekam, czekam, czekam... 
---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------
Byłam u przyjaciółki, podjechałyśmy na lody i stwierdzam fakt, że mi lepiej mam satysfakcję z tego, że mój tż tyle osiedział się na rybach i g*wno złapał To chyba przez tą monotonie popadałąm w dołek. A tak ciężko mi się zmusić zeby sie z kimś spotkać...
Taka odskocznia. Przyjechałą dziś moja cioteczka ze swoim synem, chłopaczek 5 lat chyba. Zapytał gdzie jestem, powiedzieli mu że pojechałam do kościoła sama, po czym młody mówi: SAMA? TO ONA CHYBA NIE POWAŻNA! A JAKBY DZIDZIUŚ SIĘ URODZIŁ W AUCIE TO KTO BY GO WYJĄŁ!?!? myślałam, że pęknę jak mi to opowiadali
|
|
|