2014-08-17, 18:54
|
#12
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)
Cytat:
Napisane przez Pestka88
Nie cierpię takiej hipokryzji  Odnawiania dziewictwa i uznawania, że po spowiedzi się jest dziewicą. Nie nie jest się - dziewictwo to stan do pierwszego stosunku seksualnego. Tyle.
Oczywiście nie znaczy to, że nie można sobie od nowa postanowić, że od teraz czekam do ślubu, ale to z dziewictwem już nie ma nic wspólnego.
Autorko - szkoda, że byłaś z takim facetem, szkoda, że marnowałaś z nim czas, szkoda, że się z nim przespałaś ZE ZŁYCH BOBUDEK (bo chciałaś zastąpić byłą, bo bałaś się zdrady), a nie z miłości.
Na przyszłość bądź po prostu mądrzejsza i uważniej dobieraj sobie partnerów. Ale wartości przez utratę dziewictwa nie straciłaś, więc nie katuj sama siebie, bo i po co?
|
Przecież ja nie napisałam, że ona ma ODNAWIAĆ DZIEWICTWO ani UZNAWAĆ SIEBIE ZA DZIEWICĘ Po prostu może uznać (kiedy spotka tego właściwego), że to jest jej pierwszy prawdziwy, wartościowy seks - dlatego, że przeżyła go z wyjątkową osobą. Tyle. Żadnego - nadal jestem dziewicą Nie o to mi chodziło!
|
|
|