Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Samotność
Wątek: Samotność
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-17, 21:20   #30
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Samotność

Cytat:
Napisane przez somebody__ Pokaż wiadomość
W życiu bym nie pomyślała, że tak to zostanie odebrane. Użyłam tych słów, bo miałam wrażenie, że to, że ktoś woli iść do muzeum niż na imprezę brzmi trochę żałośnie i mniej ciekawie, bo jednak nie wszystkie wystawy należą do interesujących, a na imprezie spotykasz się z ludźmi, których lubisz, zawsze coś się dzieje, taniec, muzyka i tak dalej... Dlatego też większość osób bardzo je lubi. Tylko o to mi chodziło.

Wątpię, żeby w rzeczywistości uznawano mnie za wyniosłą. Słyszałam parę opinii na swój temat i raczej odbiegają od tego tak, jak to tylko możliwe. Prędzej chodzi właśnie o to, że osoby, które łączą te rzeczy brzmią ciekawiej niż moje towarzystwo.

Ja wcale nie uważam że chodzisz z wiecznie zadartym nosem, albo rzucasz dookoła pogardliwe spojrzenia. Miałam na myśli to, że wydaje mi się że wśród ludzi czujesz się jak autsajder, może świadomie, może podświadomie, ale może być to przyczyną tej niemożności złapania kontaktu z innymi ludźmi. Że czujesz się "inna" może niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu tego słowa, ale zupełnie niesłusznie. Po prostu na codzień od X lat widujesz kilkanaście tych samych twarzy, z którymi nie jesteś w stanie złapać dobrego kontaktu, a być może gdybyś chodziła do innej szkoły, pół klasy zostałoby Twoimi koleżankami. Na szczęście na tym świecie jest tylu ludzi, że nie musisz się martwić o to że nie pasujesz do wszystkich, bo mnóstwo ludzi jest dokładnie takich samych jak Ty. Po prostu ich nie ma w tych kilkudziesięciu rówieśnikach których znasz, którzy chodzą z Tobą do jednej klasy.
Ja mając 15 lat odkryłam że kocham muzykę klasyczną, bardzo się nią pasjonowałam, zresztą pasjonuje do dzisiaj, a nigdy w życiu nikt się ze mnie z tego powodu nie śmiał, mimo iż tego nie ukrywałam i zawsze miałam mnóstwo znajomych. Książki też pochłaniałam. Dlatego uważam że powinnaś szukać problemu w czymś innym niż abstynencja czy czytanie książek. Zresztą pamiętam że u nas nigdy nie było takich problemów, kujoni siedzieli z kujonami, imprezowicze z imprezowiczami i każdy miał tam jakichś znajomych
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując