2014-08-17, 21:41
|
#24
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Pieniądze i chłopak...
Cytat:
Napisane przez Doris1981
Jak facet zaprasza na coś, co głównie interesuje jego i jemu sprawi przyjemność, a bardzo chce, aby dziewczyna mu towarzyszyła, to powinien pokryć wszelkie koszty. I tyle. Może jestem wredna, może materialistka, ale jakby mnie facet ciągnął na jakiś swój zlot, to bym wzięła tylko jakąś kasę na czarną godzinę (np. jakbym musiała się stamtąd ewakuować), a w ogóle bym się nie przejmowała resztą. Jakieś wyskakiwanie z kasy przez dziewczynę, martwienie się, kombinowanie, myślenie o pożyczkach, gdzie facet kasę ma (motocykle to nie tanie hobby), to dla mnie jakiś inny świat.
|
Taka sama była moja pierwsza myśl ale wróciłam do słów autorki i zamiast słowa "zaprosił" znalazłam słowo "namówił"..może to robi różnicę jakąś więc stwierdziłam, że w ogóle nie jechałabym bo jakoś ni z gruszki ni z pietruszki taki wyjazd gdy dziewczyna na nadmiar kasy nie narzeka, a w dodatku motorami się nie interesuje. O ile to nie jest zaproszenie, w wypadku którego powinien pokryć koszty on.
|
|
|