Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Determinacja i wspólna motywacja - odchudzanie, efekt jojo, powrót do diety
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-18, 09:08   #11
wiecznieGruba
Raczkowanie
 
Avatar wiecznieGruba
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 100
Dot.: Determinacja i wspólna motywacja - odchudzanie, efekt jojo, powrót do diety

Na początku napiszę, że witam Was wszystkie i każdą z osobna

Mam nadzieję, że stworzymy konkretną i wesołą grupę zdrowo odchudzających się przyszłych lasek

W końcu nie piszę pamiętnika

Cytat:
Napisane przez didi610 Pokaż wiadomość
Podziwiam, że udało Ci się schudnąć te 25kg. Pewnie wcześniej było Ci bardzo ciężko. A czego najbardziej nie potrafisz sobie odmówić
Najtrudniej jest mi niestety ze słodyczami szczególnie kiedy zbliża się @, później mogą nie istnieć, ale w tym przed tymi naszymi dniami nie jem, a pożeram wszystko co słodkie i niezliczonych ilościach

Trzymam kciuki za pierwszy dzień Razem damy radę!!! Do celu o jeden dzień bliżej!

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
hej

możemy sobie podać ręke, bo ja tez teraz w fazie jojo, ktore chce powstrzymac. to trudniejsze niz poczatek odchudzania.

w zeszłym roku ładnie sie spiełam i z 90kg zeszło 15 kg, ale obecnie wrociła prawie dycha.

ja tez pare razy mowilam "od dziś" ale nie mialam takiej siły jak przed rokiem. może teraz się uda. zaczełam ćwiczyc ale dopadla mnie z kolei jakas choroba (przeziebienie albo angina) ale mam zamiar dzis tez pocwiczyc. najgorzej to zrobic przerwe.
Wszystko co piszesz jest świętą prawdą, najorzej na chwilę odpuścić i wpaść w wir niezdrowego jedzenia. W sumie zaczynałam od prawie
90 kg, a jestem trochę niższa i NIGDY nie chciałabym być tym potworem już... Mały i gruby pączek...

Niby się wydaje, że droga jaką przebyłyśmy była trudna, a była! ale to nic w porównaniu z tym co jest teraz. Wracamy i osiągamy swój własny cel dla samej siebie!

Jestem z Tobą i dokładnie Cię rozumiem

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Cytat:
Napisane przez dariaa_89 Pokaż wiadomość
Cześć jeśli Mogę to i ja przyłącze o was
Kurcze z moja silna wola to kiepsko ale może w końcu (ponownie zaczynajac )się uda i wymarzone 65 stuknie teraz jest niestety ogromne 80 kg
ciąża jednak robi swoje chociaż tylko 10.kilo w przód to teraz z tego spaść to masakra jakaś chyba trzeba jeszcze więcej motywacji
Mam nadzieje ze wspólnie jakoś raźniej to pójdzie

Kiedyś udało się spać z 71 na 62 kg w 4 dni na samej glukozie chyba znowu potrzebuje wyrostka robaczkowego
Szkoda ze tak szybko to nie leci ....as byśmy były piękne i chude .....a tak męczarni trochę trzeba
Będziemy laseczki, zobaczycie! Ja Wam to obiecuję

Jeśli będziemy się trzymać "w kupie" i motywować to czas przeleci, a my nim się obejrzymy schudniemy!

Zrobiłaś pierwszy krok, za to należą Ci się
Co planujesz jeść? Jak zmienić swoje nawyki? Jakieś plany?

Ja się wymądrzać nie chcę, albo nie chcę żeby tak było to odebrane, ale zawszę mogę coś doradzić jako "starsza koleżanka po fachu"
Piszę od razu, że nie jestem wykształcona w tym kierunku, a swoje rady będę tylko opierała o swoje własne doświadczenia Jak wiadomo na każdego działa co innego

Jest nas coraz więcej!
__________________

"Zawsze najlepszym momentem na rozpoczęcie odchudzania jest tu i teraz.
Jutro - to tylko kolejny dzień."
wiecznieGruba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując