[Linea86]

Napisane przez madziqqq

ja część takich zakupów planuję na wrzesień a drugą część na październik, mojemu mężowi by w sklepie wcisnęli wszystko nawet jakby z listą poszedł wystarczyłoby, że by sprzedawca powiedział że to takie super hiper mega wypasione i że każde dziecko powinno to mieć :P
ja nie zamierzam się stresować, że czegoś mi brakuję i że mąż sam będzie kupował. A gadaniem teściowej bym się nie przejmowała

ahahaaha u mnie byłoby to samo...pomijając, że mój mąż nie wie nawet jak połowa rzeczy wygląda i do czego służy:P