Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie, Ciężaróweczki i Staraczki cz.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-18, 14:26   #765
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 317
GG do eluśka87
Dot.: Mamusie, Ciężaróweczki i Staraczki cz.II

Cytat:
Napisane przez Prymaza Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! My po wszystkich badaniach, morfologia, mocz, usg wszystko ok, mała waży 2500g i dziś zaczelismy 37tc. Miałyśmy pierwsze ktg i moje dziecko doprowadzało mamusię do zawału. Najpierw spokojnie leżała, a że byłam na lewym boczku, który ona średnio lubi, tak samo jak cokolwiek leży na jej prawej stronie (czujnik tętna) co 2 minuty kopała w niego jak szalona, tętno jej skakało od wysiłku, to jak tętno jej skakało i maszyna ryja darła to matka w stres, jak matka w stres dziecko jeszcze bardziej waliło w czujkę i tak 30minut przezywałam katusze, na co Pani doktor przyszła i zapytała co to za szaleństwo się wyrabia, zerkneła na wykres i powiedziała, że wszystko w porządku...no i tak mam się zgłosić z posiewem na paciorkowca,którego mój lekarz mi jeszcze nie zrobił, a może zrobić dopiero 2 września, bo tak mam wizytę...to ja pytam, a co jak będę rodzić szybciej?? To mam przyjechać i już...??? ale bez posiewu??
Mój gin twierdzi, że mimo terminu na 13 września to urodzę ok 20 września! Kiedy ja twierdzę, że wcześniej no i bądź tu mądra Niestety mój gin zawsze ma rację, bo jak coś to zawsze na jego wychodzi i pewnie będę musiała jechać sama do szpitala bo on będzie musiał być w pracy, a moja cała rodzina będzie 50km ode mnie...będę musiała ściągać teściów...hihi jak zawsze moje zasrane szczęście...
No i wkurzająco drętwieją mi koniuszki palców u rąk, 2 z prawej i 2 z lewej, lekarz mówi, że to normalne i od części szyjnej kręgosłupa. Tak sobie pomyślałam, że zaczęło mi się to od momentu kiedy, dołożyłam dodatkową poduszkę do spania...może coś mi tam się poprzestawiało. Wogóle śpię jak zabita i budzę się z ręką nad głową, która jest już zdrętwiała...
Co do pogrubionego to i tak bylo u mnie
Kciuki juz niebawem
Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
A dajcie spokój, nic nie pisze bo mam kiepski nastroj. Jestem w tym szpitalu, nic się nie dzieje. Po srodowym badaniu krawilam i plamilam i miałam nadzieję że robi mi się rozwarcie, ale dzisiaj mnie badala lekarka i nie mam kompletnie nic, nawet palca nie wcisnela. Jutro będzie moj lekarz i mam nadzieję że mnie jeszcze przebada... po 12 dniu od terminu dopiero wywoluja. Takze czekam
Trzymam kciuki *

Co do wyprawki dziewczyny Dragusia, Paulina dużo podpowiedziały. Ja np. na rozmiar 56 nie mialam nic .. moj maly urodzil sie 57 cm dł.. nosilismy odrazu za duże rozmiarki na 62 )
U mnie sprawdziły się majtki poporodowe, wkłady.. próbowałam naturalnie urodzić ale wyszło cc 2 porody w jednym czasie tak się teraz śmieję.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Gratulacje!! Ale fajnie, przypomniałam sobie te emocje z początku ciąży

Dziewczyny, mam pytanko, czy któraś z Was miała kołyskę? Chciałabym kupić, tylko nie wiem jak długo mała będzie mogła w niej spać i czy jest sens...
Ja nie miałam, kupiliśmy płozy.. ale słabo się u nas sprawdziły.. lepszy bujak leżak
Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Pochwale się Wam moim kącikiem dla Mikołajka
Nie ubieralam jeszcze przewijaka i prześcieradła bo mogłoby się zakurzyc zanim urodze. No i ramki jeszcze puste
slicznie
[


co do listy wyprawkowej:


kąpiel i higiena: mieliśmy pokrowiec.. przewijak.. ale jak mały przestał się mieścić to przewijalismy na takich matach przewijakach.
do kąpania mieliśmy na początku oliatum.. bo pani pediatra na skorke malego przepisala, mial taka pomarszczonam sucha troche.. z babydream fajny w rosmanie jest

kosmetyki i zdrowie
gaziki jałowe używałam do oczków, u nas ropiało... sól fizjologiczna również używałam...
żadnych balsamów nie używałam, kremów..
do pupy na odparzenia sudocrem, benpathen był też.

spacer - nosidełka ani chusty nie używałam, ale chustę bym sobie przy drugim dziecku sprawiła super sprawa nie wiem dlaczego nie wpadłam na to... mój mały od początku był większym dzieckiem

Kosz na pieluszki mieliśmy zwykły. Na pampki nowe mieliśmy koszyczek... pod łóżeczko wkładaliśmy, nie mieliśmy niani ani monitora oddechu.. w jednym pokoju mieszkaliśmy...
pieluchy tetrowe z 10 - 15 sztuk miałam... flanelowe z 2 do 3 max chyba
Waciki (prostokątne) do przemywania ciałka buzi miałam...

Sypialnia = przybornik do łóżeczka tylko dla ozdoby zgadzam się z dragusią.. lepiej w jakiejś szufladce coś pochować już w koszyczku pod łóżeczko ewentualnie...

poduszka na początek nie
kołdra raczej też nie


ubrania - śliniak na poczatek nie, na później będzie jak masz.
szaliczek???? lepsze apaszki.. chustki ciensze nie poci sie dziecko..
niedrapki badzie w spadają lepsze skarpetki

[/QUOTE]
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując