Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-18, 17:31   #3618
AgnesD
Rozeznanie
 
Avatar AgnesD
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: miasto marzeń
Wiadomości: 809
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

cześć dziewczyny

przede wszystkim gratuluję malenstw

wczoraj wyszłyśmy ze szpitala. Mia jest boska

opis porodu daję:

tak jak wiecie 13.08 o 7:00 zgłosiliśmy sie do szpitala na cc. Otworzyli nam pięknie drzwi od porodówki i się zaczęlo Podłączyli mnie pod kroplówke i ktg, TZ dali ciuszki do przebrania i tak sobie czekaliśmy w międzyczasie założyli mi pończochy chyba antyskrzepowe (straszny wyczyn, bo obciskają strasznie i TZ musiał pomagać, zeby weszły na moje opuchniete grube nóżki). Do wypicia dostałam jakiegoś kilonka na rozluźnienie,
około 8 poproszono mnie na salę cięć, no i wam powiem, ze wchodzę i mysle kurcze chyba na badanie nie na cięcie. Normalny pokój, łóżko jak u gina , no ale dobra. Usiadłam no i pani anestozjolog szukała miesca do wkucia, masakra jaki ból, mam sińca normalnie No w końcu znalazła i się wkuła No i myśle to się teraz zacznie, atu połozyłam sie i nic, znieczulenie szło powoli, bałam się stracznie ze będą mnie kroić a ja będę czuć. ( wPolsce szło bardzo szybko, ze jak się kładłam to drugą noge oni mi już kładli), a ty 15 min a ja dalej ruszam palcami u stóp. No ale okazalo sie ze tak ma być. TZ zaprosili i siedział kolo mnie. O 8:39 wyciągnęli malęnką, poczułam szarpnięcie i lekość w brzuchu. Mała zaczęła płakac, pokazali mi ją i dali na pierś.Potem poszła z TZ do pokoju na przytulanko a mnie zszywali - uwaga 1:40 min, teraz już wiem, ze tez czyszczą przy okazji macicę i tak nie krwawię Potem przewieźli mnie do TZ dostałam małą do piersi, zassała odrazu. A po 2 godzinach do przewieźli mnie do noworodków, do zwykłej sali nie na pooperacyjną i następna uwaga - dostałam obiad normalny, dobry
Tam sie już zadomowiłyśmy i było super, ale niem jak to w domku. Pierwsze wstanie było juz wieczorkiem, oczywiście bolało, ale dało się przeżyć i stwierdzam, ze 2 cc jest mniej bolesne i bardziej świadome.
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama.
Igor ur. 16.09.2011
Mia ur. 13.08.2014

AgnesD jest offline Zgłoś do moderatora