[Maliniarka]

Napisane przez Imperfecta

Ja mam chyba nieco inne pojęcie wklęsłych boczków niż Wy, serio bo kiedy na nie patrzę z góry, albo 'spod spodu' to one są tak okrągłe, że mam ochotę za pilnik złapać i niemalże na prosto spiłować, bo są za okrągłe a Ty z Malinką mówicie, że wklęsłe
Mam inne poczucie paznokciowej estetyki czy jak?


Właśnie nie malutkim pędzelkiem, ale zawsze mi tak wychodzi, bo nie umiem zrobić jednej dokładnej linii tylko po 3 razy ciągnę żeby na pewno było 'odbite' od skórek i tak wychodzi

a popatrz sobie od czubków strony, wnętrzem dłoni do góry, palce zawinięte, tak Ci się na wskazówce krogulec robi, w dół idzie, bo boczki za mocno pojechane
wg mnie możesz spróbować boczki mocniej przypiłować, ale nie tak mocno przy czubku, bardziej w mięsko
nie wiem jak to wytłumaczyć

chociaż ja się teraz nie powinnam odzywać, bo mam mikrusy

jeśli o skórki chodzi to ja też kilka razy ciągnę, to nie ma nic do rzeczy odsuwasz skórki przed malowaniem?