[jeu]

Napisane przez BlankaSz

Żadne markowe. Mama mi kupiła w tesco. W ramach części prezentu na urodziny Szaro różowe. Fajne mięciutkie. Z dobrą podeszwą. Rozmiar większe.
Póki co zawsze coś

lepiej tak zacząć, wtedy jak te się wysłużą i będziesz na maksa wkręcona w bieganie to i na markowe nie będzie szkoda kasy atak to różnie bywa wielu ludzi najpierw kupuje buty a potem się okazuje, ze po 2 tyg im sie odechciewa albo to nie sport dla nich

Napisane przez arnama

Ogarnęłam Na YTB i relację gościa, który brał w tym udział, ale dla mnie to taka trochę głupota

SI Jak bym miała inny charakter to juz dawno byśmy się nie odzywały (jeszcze przed ślubem się zaczęło).

Ja mam filmiki jak nasz Muniek się budzi z narkozy, spada z kanapy i obija o szafkę (to dopiero wyrodna matka że kręciłam zamiast mu pomóc, ale nie sadziłam że w takim stanie zdecyduje się na skok ) Zdjęcie tez jest nie złe, bo jak jeszcze był w narkozie jak go odbieraliśmy to miał otwarte oczy i wywalony na bok język
Nie obeszło się bez przy budzeniu i w ogóle później był na mnie obrażony przez chyba tydzień.
U weta do którego jeździ moja mama (taka sporsza klinika) zostawia się zwierzaka na cały dzień, tak żeby wybudził się tam na spokojnie, a nie tj my odbieraliśmy "zwłoki".

nie, to to nie jest głupota, to jest po prostu rodzaj zabawy :P głupotą to są maratony na pustyniach, gdzie ludzie podpisują oświadczenie, że liczą się z tym, że mogą umrzeć i zezwalają zgodę na transport zwłok do kraju w razie co...

to masz cierpliwość :P ja wiem, że będę musiała dogadywać z rodzicami mojego partnera, bo ja sobie na głowę nie dam wejśc i jestem strasznie cięta i nie umiem odpuścić (ekhm, ta upartość itp), więc jakby mnie nie akceptowali to ja sobie tego nie wyobrażam po prostu;p albo z takimi tekstami ;p ale moze powinnam nad soba zapanowac bardziej

moj kot nie rzyga, ma sie dobrze ogolnie tylko smiesznie chodzi i skacze, no i sie przewraca ale wszystko pod kontrola no ale tez jestem wrogiem nr 1 kota, nie dosc ze juz gloduje ok 30h to zje dopiero rano (zalecenie weta), to zabralam ja do tej okropnej kobiety ktora zrobila jej krzywde a za 10 dni zdjęcie szwów, więc też będą cyrki na pewno bo mój kot jak ja, nie da sobi na głowę wejść :P jak w listopadzie miała problemy z zatwardzeniem i miała lewatywy to musiała siedzieć z kroplówką i jak się kroplówki skończyły i wet chciała jej wyciągnąć wenflon to mój kot ją ubiegł i sam sobie wyciągnął do tej pory wet mówi, że mój kot jest bardzo inteligentny i cwany, dlatego musi chodzić w ubranku cały czas do zdjęcia szwów, bo inaczej byłaby szansa, że sama by je sobie wyciągnęła

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez Elsay

Dobra bo inaczej się nie ruszę, a sory już mnie brzuch przestał boleć i nie mogę zwalać lenistwa na @. Niech mi ktoś dokopie bo się zbieram w sobie od rana żeby poćwiczyć a nie mogę się zebrać.

jak nie poćwiczysz to będę Cię ścigać z więc lepiej chyba poćwiczyć i samemu rozprawić się z lenistwem, nie?