2014-08-18, 20:46
|
#121
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Napisane przez ladyanabel
No i widzisz.. Ja powtarzam po raz kolejny, mojej rodziny tam nie bedzie, tylko mama z tata, nikigo wiecej nie znam a wszyscy ludzie to pewnie osoby w wieku 45+ wiec naprawde mogl sie dla chrzesnicy postarac i dac zapro z os tow, moim zdaniem tego wymaga kultura. Nie wyobrazam sobie na swoim slubie ucinac koszty wesela kosztem zadowolenia moich gosci... Ale coz, nie moje wesele, choc teraz zastanawiam sie w ogole nad pojsciem bo ten chrzestny to totalny burak. Moja ciotka, lat 47 zostala zaproszona rowniez bez swojego partnera z ktorym jest 19lat, hmm i co ona tam bedzie miala robic? Nie idzie i czuje sie urazona, podobnie jak ja.
Temat jest juz nieaktualny, hej
 ))
|
Jak goście będą zadowoleni tylko z homara i kawioru, to rozumiem, że nie będziesz cięła kosztów i zamawiała świniaka czy inną gęś?
Także... pogadamy jak już sobie wyłożysz górę hajsu, żeby nie ciąć kosztów kosztem zadowolenia twoich gości.
Autorka napisała, że nie utrzymuje bliskich kontaktów z chrzestnym a jej związek jest raczej na odległość (dzieli ich 5h drogi), więc mógł nie wiedzieć, że ma chłopaka.
|
|
|