Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-19, 12:43   #4553
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

Beata no i co w koncu lekarz powiedział? Bolerioza?

Kasia, Basia ja sądzę, że dla mnie to szansa jest, bo przy okazji naciagnę szefa na kurs, który kosztuje coś koło 4tysi, a po którym ma się pełnoprawnego księgowego. więc mi się opłaca. Ona mi dzisiaj powiedziała, że odchodzi, w tajemnicy, bo nie chce, żebym wylądowała nagle na jej miejscu bez przygotowania i uprzedziła mnie, że szef może ze mną zagrać po chamsku. W sensie takim, że ona jak złoży wymówienie to będzie max 5 dni pracować jeszcze, bo ma tyle nadgodzin i urlopu do wybrania, że jej do końca wypowiedzenia starczy. I szef o tym się dowie od razu. ale i nie znajdzie od razu nikogo na jej miejsce, bo nawet ktoś z doświadczeniem u nas będzie miał problemy od razu wskoczyć na jej miejsce. mi może brakuje doświadczenia, ale za to znam specyfikę firmy i tych durnych programów od podszewki. Uprzedziła mnie, że szef może mnie chcieć wcisnąć na "tymczasem" ale mam się nie dać i negocjować, bo to tymczasem może trwać długo bardzo. Powiedziała, że już teraz sama spokojnie sobie dam radę, bo niektóre aspekty ogarniam lepiej od niej. No i on może zapomnieć, że ktoś z marszu ogarnie ten burdel, który mamy i pociagnie sprawy dalej.
No i mam mieszane uczucia, bo z jednej strony spodziewałam się tego, że to się tak skończy, że na jej miejsce wejdę, ale sądziłam że o wiele później. Z drugiej str boję się ciut odpowiedzialności, a z trzeciej strony szkoda mi, że ona odejdzie, bo ją na prawdę bardzo lubię

Pokazywałam jej dzisiaj zdj z Łodzi, te kilka co na komórce mam i jej się bardzo podobało, stwierdziła, że musimy chociaż na weekend kiedyś do pl skoczyć we dwie. Fajny pomysł w sumie

Wracając z pracy zmokłam jak kura, bo rowerem pojechalam. Teraz się grzeję i suszę. A żeby nie było tak cip cip, to dzieciaki w piżamach latali jeszcze
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ


Edytowane przez cocci
Czas edycji: 2014-08-19 o 12:45
cocci jest offline Zgłoś do moderatora