Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-19, 13:51   #1607
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
powiem Wam, że chcę już do domu. Kocham moją siostrę i siostrzeńca, ale Antoś jest strasznie trudnym dzieckiem. ma 4 lata, bije, pluje popycha Hanię. wczoraj Jej przytrzasnął głowę drzwiami. specjalnie. nic do niego nie dociera, w ogóle się nie słucha, non stop się drze. moja Siostra sobie z nim nie radzi. ale widzę, że dużo wini po jej stronie jest. ona też wszystko krzykiem załatwia i karami. nas też pluję, ja nie mogę przebywać z nim w jednym pokoju bo się drze, że mam wyjść. Hania nie może dotknąć żadnej zabawki. no masakra jest. tak źle jeszcze nie było. najgorsze jest to, że też do mojej siostry nic nie dociera, nie widzi problemu.
mam dosyć i żal mi Hani bo Ona chodzi za nim, chce się bawić tymi jego pociągami, przytulać.
pomijam fakt, że nadal go trzeba karmić, pije wszystko z buteleki i sam nawet skarpet nie założy:/
Pocieszę Cię Mój kuzyn ma 9 lat, a zachowuje się identycznie. Łącznie z tym, że nie potrafi się sam ubrać, tzn. umiałby, ale jest jojczenie i ciotka go "musi" ubierać (nie musi, ale to robi). Względem Poli jest dokładnie taki sam, jak syn Twojej siostry wobec Hani - u niego w domu młoda NICZYM nie może się bawić, ba, dotknąć, bo to jego. On się czymś zajmuje, widzi, że Pola bierze cokolwiek, to on leci, wyrywa jej z rąk i "bawi się" do czasu, aż Pola coś innego znów weźmie, i tak w kółko. A teraz jak jest u nas nieraz, to Pola nawet swoich rzeczy nie może ruszać, bo się na nią drze Ostatnio przechodziła przez drzwi do pokoju, ten w nich stał, oczywiście wg niego nie mogła wejść, pociągnął ją za rękę, ona się przewróciła i rozpłakała, a ten jeszcze się drze.
I też mnóstwo winy jest po stronie ciotki, bo najpierw mu dawała sobie wchodzić na głowę, a teraz "ratuje" wszystko krzykiem, karami i biciem w tyłek... Choć właśnie w tym momencie to się jej czasem nie dziwię, bo momentami sama mam ochotę go wysłać na orbitę, a przecież w ciągu dnia to może pół godziny go widuję
Tyle chociaż, że ciotka chodzi i do psychologa, i do psychiatry, on tez chyba, no to przynajmniej coś działają...

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
szaja no właśnie Jej się nie da przetłumaczyć. twierdzi, że przecież czasem(!) jest grzeczny. dziwi mnie tylko to, że On chodzi do przedszkola i podobno tam nie ma z nim problemu. bawi się z dziećmi itd. przyjezdza tutaj i zmiana 180 stopni.
Mnie się wydaje, że on po prostu wie, że przy mamie może sobie na wszyyystko pozwolić, a w przedszkolu od razu go "ustawiły". Więc w domu się nie krępuje.



Pierdzielę Byłam dziś na ciuchach, bo miałam kupić sobie gacie po domu (ostały mi się jedne) i Poli tez powszedniaki. A kupiłam jej dwie bluzki, tunikę, sukienkę, trzy pary spodni i dobrze, że na końcu sobie przypomniałam, i sobie jakieś pierwsze lepsze wzięłam



Icie busza

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47764167]Pstryniu, a czemu nie sprawdzisz składu? Jest cukier, DUŻO cukru, popatrz tutaj - 2 łyżki na szklankę napoju!

http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Co...8-6af900f083e6

moje czasem to piją, zwykle wówczas, gdy nic innego nie mogę kupić (np. brak wody zwykłej z dziubkiem), ale zwykłą wodę lubią. Osobiście unikam waterrów i innych tego typu, to jest po prostu słodkie, pragnienie tym gasić? masakra.[/QUOTE]
Ale cukier trzcinowy to jednak odrobinę lepsza alternatywa dla cukru zwykłego
hje jest offline Zgłoś do moderatora