2014-08-19, 13:12
|
#1318
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
Napisane przez MascarpOOne
A ja wam powiem kobitki, że wczoraj miałam taką kluczową sytuację... Stało się coś co wywołało u mnie sporo emocji i przez to miałam napad... Już czułam mój kompulsywny głód który kazał mi zjeść wszystko co spotka na swojej drodze ale w połowie drogi do jedzenie pomyślałam : za 40 min masz kolację, objesz się teraz i będzie Cię boleć brzuch, źle to wpłynie na Twoje zdrowie, daj spokój... i wiecie co zrobiłam? Oparłam się o szafkę i to przeczekałam 
|
Super! Gratuluje, czasami wystarczy pomyslec, zastanowic sie 'co mi to da' i mozna uniknac napadu. Jest to o tyle trudne, ze w przyplywie emocji ma byc szybko i duzo ale da sie to kontrolowac, Tobie sie udaje i jest to znak, ze nam wszystkim moze sie tez udac.
A mam pytanie, czy lepsze jeat ogolne poluzowanie diety, czyli moge zjesc ciastko kiedy chce,czy np. jeden grzeszny dzien w tygodniu?
|
|
|