|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II
Bory z założenia są raczej iglaste.
A dzieciakowi chyba łatwiej wytrzymać dwie godziny w samolocie niż 12 w autobusie. A pasażerom tym bardziej. Bo w autobusie milusińscy też potrafią dać z siebie wszystko.
|