[Larysa88]

Napisane przez badzia987

Hej
Ja znów zapracowana... Jeśli chodzi o nocnik- podziwiam dzieciaczki...Kornel mi mignął, że już mu się udało. Moja podobnie jak u passion- pewnie by dokładnie zagryzła albo zalizała taki nocnik. Ale mam mieszane uczucia- teraz w weekend byliśmy u TŻ-tra gdzie jego sąsiadka nauczyła 14-miesięczną dziewczynkę sadzać na nocnik. Mała ma teraz 17 miesięcy ale jak byłyśmy na spacerze to co 20 metrów mówiła "kapa"- czyli siku. No i rozbieraj ze spodni i wysadzaj. Na wsi to pół biedy ale w mieście na spacerze?...

Ja to na samą myśl o jesieni dostaję depresji...Jak pomyślę o tych krótkich dniach-brrr...Byłam dziś w Lidlu te buciki zobaczyć - ale faktycznie toporne się wydaje dla Maluszków. Nic nie kupiłam.


I w ogóle zdecydowałam się iść na wesele w przyszłą sobotę. Mam mega stresa bo pierwsza nocka gdzie zostawię Gosię teściowej. Tylko mnie to motywuje, że sala weselna jest 15 minut jazdy samochodem od teściów. Ale nie wiem jak my to przeżyjemy...

myślę że to dobra decyzja jedź, pobaw się, odstresuj

a jak myślę o jesieni i zimie to też mnie skręca :/

Napisane przez doughnut_agg

siedzialam, czytalam wizaz i patrzylam jak tz lapie ryby bylismy we dwojke, Julka poszla z moja siostra na spacer w tym czasie



tak, od momentu wlozenia. nie wazne czy jest woda czy nie. mamy jeszcze brodzik osobno to moze tam sprobuje...
a na rybach bylismy nad stawem

no próbuj próbuj może jej się odmieni
i złowiliście coś?

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

http://allegro.pl/spacerowka-elodie-...525986900.html

piękna prawda mam biały telefon, będę miała białego laptopa.... spacerówka byłaby pod kolor....
nie no, moja wystarczy, ale ta jest śliczna taka ma Poli