|
Dot.: Potraficie żyć spokojnie?
probuje......ale nie potrafie.
wszystko zostawiam na ostatnia chwile. czasami az glowa mnie od tego boli. i za kazdym razem obiecuje sobie ze pomysle o tym wczesniej. ale nigdy mi to nie wychodzi.
i tak mam ze wszystkim. teraz musze szukac biletu lotniczego, wylot za tydzien a ja dalej nic nie mam!!!
__________________
I'm not angel, I'm not devil, I'm something in between...
|