[Lirriel]

Napisane przez MonikaPogrzeba

To jest juz nas dwie, ale tak na serio to duzo wiecej babeczek doszlo do takich wnioskow. jakis czas temu na niemieckim forum wczytywalam sie co niemki pisza, ze wychwalaly prosta pielegnacje z/i krem NIvea. sa tez takie ktorym taka prosta pielegnacja nie za duzo dala. Wiadomo, kazda skora jest inna i nie ma czegos takiego ze cos jest najlepsze. Fajnie jest sie pytac o doswiadczenia innych, zwlaszcza jak sie ma taki sam problem , bo latwiej jest znalesc "ta" pielegnacje dla siebie, ale to i tak nie oznacza, ze to co pasuje jednemu i mnie podpasi.

Bo pewnie u niektórych efekt dało to, że uproszczenie pielęgnacji (przypadkiem lub nie) wiązało sie z odstawieniem różnych dyskusyjnych substancji typu parafina, silikony czy inne potencjalne zapychacze tudzież uszkadzacze. A niektórzy za minimalizm uznają żel z sls do twrzy i krem nivea z parafiną, która akurat im szkodzi, i wtedy nic z tego uproszczenia dobrego nie wynika. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

Ja w każdym razie przyłączam się do grona, któremu służy minimalizm. Świadomy minimalizm

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

Ale dziwne to nieprawda,ze zel do mycia dedykowany dla skory bardzo wrazliwej badz atopowej z apteki ,moze byc gorszy od mydla naturalnego,mydlo naturalne moze okazac sie lepsze od tego zelu..

Oczywiście, że mydło naturalne może być lepsze, bo oleje lepiej współgrają ze skórą i nie niszczą warstwy lipidowej. A w żelach, choćby najdelikatniejszych, często jest SLS czy inne chemiczne substancje - a przypominam, że SLS czy SLES są stosowane w przemyśle na przykład do mycia kadłubów statków, tylko w wyższych stężeniach. Brzmi strasznie.