Dot.: Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październiko
Dziewczyny,
miałam już dwa podejścia by do Was napisać..i zawsze coś, a to łącze za wolne, a to dostęp ograniczony..może tym razem się uda. Pod koniec lipca pisałam Wam o tym, że nogi mi puchną...co w rezultacie poskutkowało wylądowaniem w szpitalu z silną gastozą..i rozwiązaniem mojej ciąży w 30 tygodniu. 2 sierpnia przyszła na świat moja dzielna córeczka
|