[ela_86]

wszyscy mówią powoli, ale mnie się wydaje, że jak na to co zrobiłam to nie powinno tak być.... już sama nie wiem.... pogadam z ginką.... muszą ją trochę docisnąć...


a co do pieluch wielorazowych, na pewno są prześliczne!
ale mnie by się nie chciało tego prać...
chociaż podobno, moja mama np tak twierdzi, dzięki temu, że jednak dziecko czuje bardziej to mokre niż z jednorazówek to szybciej ogarnie chodzenie bez pieluchy, taka teoria
ja jednak stawiam na jednorazówki
siuśki jak siuśki, ale te kupy...... o nie nie.....
Johnemu zdarzyło się zrobić kupę w majtki (I raz w życiu) jak byliśmy u teściów, to nie dałam rady.... wyrzuciłam majtki....
jak wejdzie w kupę psią na przykład, to ja nie ogarniam, wolałabym buty wyrzucić niż to zeskrobywać... wiem, że to żałosne, ale tak mam, nie daję rady i już, także to działka tża.... dobrze, że to się zdarzyło może z raz do tej pory