2014-08-20, 09:16
|
#237
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Grudniowe mamusie 2014 cz. III
Dzień dobry 
Cytat:
Napisane przez Karo89
Teraz to dopiero się boję, mimo że przeszłam to już, wiem jak to się je, czym to się je, to teraz mam jakieś dziwne odczucie, że poród będzie całkiem inny i zaczynam w padać w paranoję. a najbardziej to się boję by nie wylądować na cc :/
|
Karo - też się tego boję, nie chcę cc. Ja z kolei mam przeczucie, że będzie dokładnie tak samo 
Cytat:
Napisane przez Ollliwka
Już o porodach piszecie?? 
Ja nadal nie wiem jak chciałabym rodzić czy cc czy sn. Można powiedzieć, że mam pierwsze 16h naturalnego zaliczone po czym zrobione cc więc chyba jedna z najgorszych opcji 
Cc jak i sn ma swoje plusy i minusy. No i cesarka to poważna operacja jak to wczoraj lekarz w jednym takim programie mówił.
Najbardziej w cc przeraża mnie fakt, że będę zależna od kogoś przez dużo h. Będę musiała leżeć kilkanaście godzin. A zwlec się później z łóżka to wyczyn dopiero był dla mnie. A po sn koleżanka obok po godzinie już chodziła.
Najlepiej i tak wypowie się w ten pt lekarz ortopeda czy mogę sn w ogóle bo z kręgosłupem mam problem więc zobaczymy. Nie napalam się na nic póki co.
|
Dokładnie i jeszcze nie możesz się śmiać, ledwo podnosisz się do dziecka a musisz bo płacze... nie, nie, nie - wszystkie moje znajome po sn niesamowicie szybko dochodziły do siebie, a po cc trochę to trwało. Potem jeszcze będę sama wychodziła na spacery z wózkiem (poprzednio mąż pracował z domu to znosił wózek a teraz....nic z tego będę musiała sama znieść i radzić sobie z dwójką). Mnie nawet nie przerażają już te bóle krzyżowe wiem że przetrwam, nie doszłam do końca bo zdecydowano o cc ale i tak chciałabym sn. Wtedy będę mogła porównać osobiście co dla mnie ma większe plusy.
Justyssia - kciuki za wizytę, daj znać po - kciuki oby to było jednorazowe i nic takiego
Alekaz - super, brawo za 3 trymestr
|
|
|